Chciałbym dziś opowiedzieć Wam o nowoczesnej metodzie stosowanej w chirurgii robotowej, która nazywa się bed-side (hybrid) stapling. Postaram się wyjaśnić ją w prostych słowach, bez specjalistycznej terminologii, żeby każdy mógł zrozumieć, na czym polega ta technika i dlaczego jest tak ważna.

Czym jest bed-side (hybrid) stapling?

Wyobraźcie sobie, że podczas operacji lekarze korzystają z dwóch rodzajów narzędzi:

  • Robot chirurgiczny – bardzo precyzyjne urządzenie, które pomaga lekarzowi wykonywać trudne ruchy, np. oddzielać tkanki czy przesuwać narządy.
  • Ręczny zszywacz (stapler) – narzędzie, które służy do zszywania lub łączenia tkanek podczas operacji.

W metodzie hybrydowej łączy się te dwa światy: robot wykonuje najtrudniejsze zadania, a ręczny zszywacz używany jest tam, gdzie jest to szybsze i równie dobre. 

Dlaczego warto stosować tę metodę?

  • Krótszy czas operacji – doświadczony zespół może skrócić operację nawet o 15–30%.
  • Niższe koszty – oszczędza się nawet kilka tysięcy złotych na jednym zabiegu, bo nie trzeba używać drogich narzędzi robota do każdej czynności a wykorzystuje się staplery laparoskopowe na których polegamy od lat i cenimy ich skuteczność. 
  • Większa elastyczność – lekarze mogą dobrać najlepsze narzędzia do danej sytuacji i potrzeb pacjenta.

Gdzie stosuje się bed-side stapling?

Metoda ta sprawdza się w wielu rodzajach operacji:

  • W leczeniu nowotworów jelita, żołądka, trzustki czy wątroby.
  • W chirurgii bariatrycznej (operacje na otyłość).
  • W operacjach płuc.
  • W urologii, np. przy usuwaniu pęcherza moczowego.

Zespół operacyjny – klucz do sukcesu

Aby operacja przebiegła sprawnie, potrzebna jest świetna współpraca całego zespołu:

  • Chirurg przy konsoli – steruje robotem i wykonuje najważniejsze ruchy.
  • Asystent przy stole – obsługuje zszywacz i pomaga w innych zadaniach.
  • Pozostały personel – dba o sprawny przebieg operacji.

Ważna jest tu dobra komunikacja i jasny podział obowiązków. Po każdej operacji zespół omawia, co się udało, a co można poprawić.

Szkolenia – jak uczymy się tej metody?

W naszym szpitalu wprowadziliśmy specjalny program nauki:

  • Najpierw teoria – uczymy się, jak łączyć pracę robota i zszywacza.
  • Potem ćwiczenia na modelach – trenujemy różne sytuacje, także te trudne, jak np. krwawienie.
  • Młodsi lekarze uczą się od bardziej doświadczonych kolegów.

Przed i po każdej operacji korzystamy z listy kontrolnej, żeby niczego nie przeoczyć.

Prezentacja i wymiana doświadczeń podczas XIV Ogólnopolskiego Kongresu – Postępy w chirurgii kolorektalnej

Kilka dni temu, 25 kwietnia 2025 roku miałem okazję zaprezentować nasze doświadczenia z techniką bed-side stapling podczas XIV Ogólnopolskiego Kongresu – Postępy w chirurgii kolorektalnej. W ramach sesji „Resekcja i zespolenia jelit – różne aspekty tego samego problemu”, wspólnie z dr. Adamem Kapiasem omówiliśmy temat „Bed-side stapling – optymalizacja procedury kolorektalnej? – głos chirurgów pracujących na 2 systemach: daVinci i Hugo”. Dyskusja z chirurgami z całej Polski pozwoliła nam spojrzeć na tę technikę z różnych perspektyw i podkreśliła jej znaczenie w nowoczesnej chirurgii kolorektalnej.

Jakie są wyzwania?

  • Trzeba dobrze znać zarówno obsługę robota, jak i narzędzi ręcznych.
  • Czasem sprzęt stawia ograniczenia, np. nie wszystkie zszywacze są wystarczająco elastyczne.
  • Najważniejsze jest jednak zgranie zespołu – technologia pomaga, ale to ludzie decydują o sukcesie.

Podsumowanie

Bed-side stapling to nie tylko nowa technika, ale też sposób myślenia: liczy się precyzja, oszczędność i dobra współpraca. Dzięki temu operacje są bezpieczniejsze, trwają krócej i kosztują mniej.